wspaniała!

Kim się tak zachwycam? A nowo poznaną ale już jedną z najulubieńszych postaci literackich czyli Verą Stanhope z cyklu kryminałów autorstwa Ann Cleeves. Że też nie sięgnęłam po ten cykl wcześniej, no ! Z drugiej strony, kiedy wszyscy już mają te książki za sobą i zdążyli się pozachwycać Verą, ja wciąż jestem w trakcie. 
Uwielbiam Verę za jej charakterek. Za to, co mówi i jak. Za to, że nie wygląda jak gwiazda a jednocześnie gwiazdą zdecydowanie jest. No i ma głowę na karku, zdecydowanie 🙂

I lubię ją też za to, jak wiele jej zdań, przemyśleń podoba mi się lub oddaje to, co myślę.

Dziś cytat z „Ukrytej głębi”, którą właśnie czytam (w tłumaczeniu Ewy Kowalskiej) :

„(…) Uważała, że przyjaźń to broń obosieczna. Można skończyć, przecinek, dając więcej, niż się dostaje”. 

I tym cytatem pozdrawiam i życzę Wam dobrego, spokojnego weekendu już przed Świętami, które już przecież tuż tuż, mniej niż tydzień do Wigilii.