Wydana w Wydawnictwie Amber. Warszawa (2013). Ebook.
Przełożyła Ewa Kowalska.
Tytuł oryginału Telling Tales.
I znów tytuł oryginału podoba mi się bardziej od tego jaki został nadany w polskim wydaniu, czyżby miało to się stać tradycją?
Moje drugie spotkanie z inspektor Verą Stanhope okazało się ponownie bardzo udane.
Podczas tej lektury naszły mnie dwie refleksje na temat pani inspektor. Po pierwsze, jest ona trochę takim niby to łagodnym psem bernardynem ale jednocześnie niech nikt nie daje się nabrać na jej potężną sylwetkę, wręcz nadwagę, niezbyt schludny wygląd bo nie jest ona żadną tam fajtłapą i jak potrzeba, potrafi być ostra niczym wilczur. Po drugie sukces Vera Stanhope zawdzięcza nie tylko swojemu bystremu umysłowi ale i umiejętności, która zwłaszcza w dzisiejszych czasach zdaje się zanikać. A mianowicie, potrafi wysłuchać drugiego człowieka. I jego opowieści. I w chwili gdy ktoś inny już pochrząkuje bo czyjaś opowieść wydaje mu się za długa i nużąca Vera wpatruje się w mówcę z zainteresowaniem na twarzy albowiem nikt tak jak ona nie ma świadomości, że podczas prowadzenia śledztwa nic tak się nie liczy jak szczegóły czy wydawałoby się, drobnostki.
Mała miejscowość, w której dziesięć lat temu zamordowano dziewczynę, piętnastolatkę, Abigail Mantel, ponownie ożyje od rozmów i plotek. Będzie to miało związek z najnowszymi doniesieniami na temat dawnego śledztwa i tym, co wyjdzie na jaw w związku z postacią osoby skazanej na dożywocie za popełnienie zbrodni, czyli w związku z Jeanie Long.
Nie chcę jednak zdradzać szczegółów. Niech każdy zainteresowany doczyta je osobiście. Tak czy inaczej sprawa będzie się toczyć wokół nowych dowodów, które pojawią się w związku z morderstwem sprzed dziesięciu lat.
Po raz kolejny natomiast zachwycam się sposobem opisu postaci skreślonych piórem autorki. Znowu mamy do czynienia z małą miejscowością, w której niby to każdy zna się z każdym ale jednak większość osób posiada mniejsze bądź większe sekrety,co do których pewni są jednego. Tego aby nigdy nie zostały one ujawnione.
Do tego wspaniale opisana gadatliwa ale jak mówię, bystra i czujna inspektor Vera. No, czyta się to dobrze a nawet więcej, bardzo dobrze i wciąga, wciąga mocno.
Moja ocena to 5.5 / 6.
