…był dość intensywny. W sobotę spacer do Ogrodu Botanicznego, korzystając z ładnej pogody. 
Niedziela, bardzo przyjemna. Najpierw jazda Janeczka. Od wakacji Janeczek ma swoje początki jazd (na razie jest to obwożenie i zapoznawanie się z jazdą konną, własnym ciałem na koniu i samymi końmi) na koniach. Okazało się, że dobrze, że szkoła jeździecka, którą początkowo chcieliśmy wybrać dla Niego (a która jest dużo dalej niż ta, do której zapisaliśmy Go w rezultacie) potraktowała nas niesympatycznie, bo w wyniku tego wdrożyłam intensywniejsze poszukiwania i okazało się, że dobrze pamiętałam, niedaleko nas jest szkoła jeździecka. Tak więc od kilku tygodni Janeczek już kontynuuje swoje wakacyjne hobby.

Po jeździe udało się nam odwiedzić miejsce, które odwiedzić chciałam już bardzo dawno temu, a mianowicie Służewski Dom Kultury. Miejsce faktycznie super, fajnie położone, super architektura. O mnogości zajęć się tam odbywających rozpisywać się nie będę, to może sprawdzić w internecie każdy zainteresowany.
My byliśmy z okazji odbywającego się tam Festiwalu Kultury Japońskiej, który odbywał się z powodu Przywrócenia Warszawie Dzwonu Pokoju. Sam dzwon widzieliśmy, na ceremonii przywrócenia nie byliśmy, bo odbywała się później. Niemniej jednak trochę japońskości się udało nam „łyknąć” chociaż wiadomo, że ze względu na Janeczka za długo nie chcieliśmy przebywać. 
Nabyliśmy książkę dla Janeczka, o Japonii , dla dzieci. Tak na przyszłość , ale spodobała mi się. To książka „Banzai. Japonia dla dociekliwych” Zofii Fabjanowskiej-Micyk. Dla siebie dwa japońskie gadżety. Panowie zjedli coś na ciepło z jednej z obecnych tam restauracji japońskich. Z dania Janeczkowi najbardziej smakowała cukinia, marchew i bakłażan 😉
Myślę, że sama impreza była bardzo fajna, chociaż zabrakło mi na przykład stoiska z mangą chociażby, czyli takiego stricte literackiego.

Miałam zacząć czytać trzecią część opowieść o Idzie Agnieszki Krawczyk i nawet w sumie zaczęłam, ale zaczęłam czytać coś innego, czyli „Warszawski niebotyk” Marii Paszyńskiej.

Życzę zarówno sobie i Wam dobrego, spokojnego tygodnia.