Wydana w Wydawnictwie ISKRY. Warszawa (2016). Ebook.
Mam wznowienie tej książki bo pierwsze jej wydanie z tego, co się orientuję, parę lat temu się okazało.
Bardzo to przyjemna lektura. O czym? Ano właśnie o czytaniu. O byciu czytelnikiem. O książkach.
Wcześniej czytałam „Moją historię czytania” Alberto Manguela, książkę, którą często przywołuje w swojej własnej Justyna Sobolewska. Również to przyjemna lektura, którą polecam tym, którzy jej nie znają.
Trudno opisać tę książkę ale wiem, że na pewno każdy, kto uwielbia czytać, odnajdzie w niej samego siebie jako czytelnika, z jego radościami i wątpliwościami , grzeszkami czytelnika czy irytacjami.
Każdy rozdział traktuje o czymś innym, mnie zainteresował chyba najbardziej ten o ebookach (chyba nie do końca podzielam każdą opinię ) i o okładkach książek (o których to można by napisać całe prace:)).
Ale , jak mówię, każdy rozdział jest ciekawy i w każdym można odnaleźć coś interesującego dla siebie samego.
Chociaż nie stawia tej tezy wprost, mam wrażenie, że autorka podświadomie kusi się o przekonanie , że miłość do książek wynosi się z domu, gdzie się czytało. Chociaż ja osobiście jestem potwierdzeniem tej tezy to wiem , że (chyba szczęśliwie) nie do końca tak jest.
Moja ocena to 5.5 / 6
