…, na które się zawiodłam, to „Zabij mnie znów” Abbott. Pierwsza jej, czyli „Obce dziecko” podobało mi się, kontynuacja również a tu niekoniecznie. To, co nie drażni mnie jedynie przy książkach Lee Childa i Charlotte Link czyli pewna powtarzalność schematów (piszą właściwie tę samą opowieść z innymi bohaterami a w przypadku Lee Childa z tym samym, tylko w innych krajobrazach i z innymi paniami wokół Jacka Reachera) tu mnie irytowało. Nie wrócę już do pisania pani Rachel Abbott, chyba, że dostanę w prezencie, to może wtedy. Na razie, zdecydowanie odpuszczam.
Za to teraz wzięłam się za coś, co mnie zachwyca czyli za „Projekt : Prawda” Mariusza Szczygła i jestem zachwycona.
