…przyszła na świat Emilka. Nasza dzielna, walcząca o to aby jak najdłużej być z nami Dziewczynka. 
W tym roku czas zatoczył koło i jest to jak te pięć lat temu, wtorek. Pogoda jest inna niż wtedy, nie zanosi się na śnieg.
Koniec kwietnia i początek maja to dla mnie zawsze bardzo trudny czas.
I niestety, w moim przynajmniej przypadku, czas nie leczy ran.